Avalon
» Publicystyka
» Artykuł
Oscary 2010 - Wyniki
Głosowanie dobiegło końca. Wybraliście najlepsze produkcje związane z Marvelem w minionym roku. Dwa kinowe filmy, które miały premierę w 2010, nie dały żadnych szans animacjom i suwerennie podzieliły się najważniejszymi nagrodami. Podsumowanie zaczynamy jednak od jedynej Maliny.
Oscary 2010 - Wyniki
Najlepszy aktor

Robert Downey Jr.
Tutaj nie było wątpliwości. 51% Waszych głosów zdobył odtwórca Tony'ego Starka w tegorocznym hicie.
Najlepsza aktorka

Chloe Moretz
Dżentelmen: Dziesięciolatka mordująca mafię? Kupuję to.
Undercik: Chloe Mortez wspięła się na takie wyżyny, że nikt nie jest w stanie do niej dosięgnąć, nawet Jenifer Hale.
Pietro: Hit-Girl/Chloe Moretz - bo co może być lepszego od 11-letniej dziewczynki mordującej mafię, klnącej jak szewc i posługującej się bronią palną i białą tak zręcznie, że gdy widzimy ją w akcji pierwszy raz, przez cały czas mamy szczękę na podłodze? Ta postać mnie tak zauroczyła, że zawisnął u mnie nawet jej plakat, jestem jej totalnym fanboyem.
Największe pozytywne zaskoczenie

Po wyrównanej walce dwoma głosami wygrała adaptacja komiksu Marka Millara.
Bsh^: "Kick-Ass" - nie spodziewałem się tak dobrego filmu.
lastavenger: "Kick-Ass". Nie spodziewałem się czegokolwiek po tym filmie, a wyszedłem z seansu bardziej niż zadowolony.
Zakrza: Wahałem się między "Kick-Ass", a ogłoszeniem Jessici Jones. Dużo więcej radości miałem jednak przy oglądaniu filmu niż po przeczytaniu newsa. To zaważyło.
Najlepsza produkcja

W tej kategorii liczyły się trzy pozycje, reszta była tylko tłem. Ostatecznia wygrała kontynuacja "Iron Mana", pokonując o 2 głosy "Kick-Ass" i 3 "Avengers: EMH".
Rzeziol: "Iron Man 2", gdyż
1) Jest to dobry film, może nie arcydzieło, ale jednak
2) Prócz niego oglądałem tylko "Kick-Assa", który był słaby.
Największe rozczarowanie
"Super Hero Squad"
Kreskówka przeznaczona głównie dla dzieci nie przypadła Wam do gustu, zbierając aż 55% głosów.
Bsh^: "Marvel Super Hero Squad" - zupełnie niepotrzebna kreskówka. Zamiast marnować fundusze na jakieś bzdetne bajeczki, zrobiliby drugi sezon "Wolverine and the X-Men".