Foolkiller: White Angels #2

"Punishement Fits The Crime" Part 2

• Data wydania:
  2008-08-20
• Scenariusz:
  • Gregg Hurwitz
• Rysunki:
  • Paul Azaceta

Dodatkowe materiały:

• Seria: Foolkiller: White Angels
• Inne komiksy z danego miesiąca.
• Galeria okladek serii
• Galeria zeszytu

Postacie

Zapowiedź

Los Angeles. Miasto Aniołów. White Angels to jednak nie organizacja charytatywna, ale tajne stowarzyszenie przestępców. Foolkiller bierze na celownik ten gang, ale nie jest osamotniony - to samo czyni Punisher.

Cytat

Detektyw Daniels: "Damn Constitution."

Streszczenie

Vernon Donaldson próbuje przekonać Foolkillera, że nie zna tożsamości pozostałych członków gangu. Michael znajduje zdjęcie, na którym widoczne są numery rejestracyjne i to mu wystarcza. Rzuca monetą, po czym wykonuje wyrok.

Na granicy z Meksykiem członkowie White Angels urządzają sobie strzelnicę. Za cel służą im schwytani wcześniej ludzie. Nie strzelają jednak, by zabić. To dałoby zły sygnał. Kiedy pick-up przywozi ostatnią grupę ofiar, są gotowi. Wszystkich śmieci spotka ten sam los - zawisną na słupach oświetlających granicę.

Detektywi Daniels i Everston podążyli za śladami Foolkillera aż do mieszkania Donaldsa. Schemat się nie zmienił - do zwłok przypięto kartę z podobizną błazna.

White Angels wybrali się na przejażdżkę. Późna pora i zacinający deszcz im nie przeszkadza. Nie zwalniając pick-upa udaje im się zmasakrować kilku idących poboczem Meksykanów. Foolkiller jednak nie daje się zaskoczyć. Jest gotowy wymierzyć sprawiedliwość, ale chce, by jego przeciwnicy wiedzieli, dlaczego są głupcami.

Kończyny latają w powietrzu, kiedy Michael i jego wierny pies rozprawiają się z członkami gangu. Jest ich jednak wielu, w końcu osiłkowi o nicku Fury udaje się zaskoczyć napastnika. Pies jest jednak czujny. W końcu pozostała dwójka rzuca się do ucieczki, a Foolkiller pozostawia za nimi nie gonić. Z porzuconej furgonetki bierze, co mu potrzebne, a zwłoki członków gangu obsypuje gipsem, by byli nieskazitelnie biali, i pozostawia swą wizytówkę.

Zbiegli członkowie gangu wracają do bazy. Zdają czekającemu tam na nich mężczyźnie relację z tego, co zaszło. Ten stwierdza, że Fury jeszcze będzie miał okazję zająć się Foolkillerem, a tymczasem może się pobawić zamkniętym w szafie Latynosem.

Na dach budynku naprzeciwko dociera Michael i obserwuje wszystko. Jest gotowy wkroczyć, ale szybko cios w szczękę wyprowadza go z równowagi. Nikt nie będzie bezkarnie prał go po pysku, nawet Punisher.

Bijatykę na dachu słyszą członkowie gangu. Wzywają posiłki, po czym ruszają zająć się nieproszonym towarzystwem.

Galeria numeru