Uncanny X-Men vol. 2 #19

"The Passion of Scott Summers"

• Data wydania:
  2012-10-03
• Scenariusz:
  • Kieron Gillen
• Rysunki:
  • Ron Garney

Dodatkowe materiały:

• Seria: Uncanny X-Men vol. 2
• Inne komiksy z danego miesiąca.
• Galeria okladek serii
• Galeria zeszytu
• Cross: Avengers vs. X-Men

Postacie

Zapowiedź

• Tie-in AvX #12!
• Odcinek, który musi przeczytać każdy fan X-Men.

Cytat

Scott Summers: "I'd do it all again."

Streszczenie

Bitwa na Utopii. Scott Summers jest świadomy. Sekwencji DNA w organizmie Steve'a Rogersa. Bicia serca nieprzytomnego Magneto. Ilości siwych włosów na głowie Emmy Frost. Składu ostatniego posiłku Tony'ego Starka. Typu krwi wsiąkającej w piach. Nadziei Charlesa Xaviera na to, że nie jest za późno. Płonnej nadziei.

Xavier uczynił go wszystkim, czym teraz jest. On w zamian czyni go niczym.

A wtedy przestaje się powstrzymywać. Zostaje Phoenix.

Istota będąca Scottem Summersem zaczyna niszczyć Ziemię i jednocześnie wspomina całe swoje życie. Skok z samolotu u boku brata. Sierociniec. Spotkanie z Xavierem. Zakochanie w Jean. Jej śmierć. Pierwszą. Romans z Emmą. Walki z Loganem. Zdradę Emmy. Zdradę Xaviera. Zdradę wszystkiego.

Niszczy Paryż. Sydney. Pekin. Świadomy słów rzucanych w niego przez starego przyjaciela, Henry'ego. Słów, których jednak nie chce zrozumieć.

Nova atakuje i znajduje się w Tybecie, gdzie pojedynkuje się z Hope i Scarlet Witch. Słyszy słowa spływające ze swoich ust i zastanawia się, czy to on je wypowiedział, czy anioł w środku. Lucyfer też był aniołem.

Wszystko traci znaczenie. Staje się małe, nieistotne. Jest bezgraniczny. A mimo to napotyka na granicę. Przez białą ścianę słyszy znajomy głos – krzyk, szept, chór. Mówi mu, że jest durniem. Chce mu się śmiać.

Hope zadaje cios. Anioł opuszcza go i zadomawia się w niej. To dobrze. Zawsze chodziło o nią.

...

Scott odzyskuje przytomność. Rubinowo-kwarcowa maska nie przeszkadza mu się cieszyć z tego, że widzi Beasta żywego. Nie był pewien, czy go nie zabił. Tak jak Charlesa Xaviera. Hank rozpoczyna tyradę, którą kończy stwierdzeniem, że przez Scotta nowi mutanci będą mieli na świecie gorzej, niż kiedykolwiek. Summers uczepia się implikacji tego zdania, bo oznacza, że będą nowi mutanci. Że miał rację. Może do końca swego życia gnić w więzieniu, ale to on wygrał.

Ich rasa nie wymrze.

Galeria numeru